piątek, 16 sierpnia 2013

Rozdział 1 część pierwsza oczami JUAN XD

Juan
Lekcje minęły szybko no, ale trzeba było wybrać ciuchy na dzisiejszy wieczór. Czyli nici z wyjścia na deskę z Fran. Stwierdziłam, że ubiorę się w to a wezmę tą piżamę. Rodzicom powiedziałam już wcześniej, że idę więc mogę spokojnie wychodzić. Gdy szłam przez park wpadłam na jakiegoś chłopaka. Zaraz znam ten głos. To jego zapraszałam na Piżama Party u Lodo.
- Przepraszam nie chciałam - powiedziałam speszona
- Nic się nie stało i dziękuję za zaproszenie
- Poznałeś, że to ja ?
- Tak. A tak w ogóle jestem Jorge
- A no tak jestem Juan, ale mów mi Jun 
I szliśmy do Lodo gadając o wszystkim i o niczym. Gdy doszliśmy Lodo miała na sobie podobną piżamę do mojej. Zajęłam miejsce obok Jorge i Mechi. Ktoś włączył jakiś film, po chwili znudził mi się więc wzięłam miskę z popcornem i zaczęłam rzucać nim w siedzącego przede mną Facu. Wszyscy buchnęli śmiechem a ja dostałam po łebie miską z niego od Facu. Zaczęliśmy grać w prawda czy wyzwanie zaczęła Lodo bo to jej impreza. 
- Facu prawda czy wyzwanie?
- Wyzwanie, jestem mężczyzną - powiedział i ostatnie słowo mega podkreślił
- Pocałuj się z Jorge - buchnęłyśmy śmiechem, zrobił to OMG on to zrobił.
- Juan prawda czy wyzwanie ?
- Wyzwanie, jestem kobietą - zaczęłam naśladować jego głos
- Pocałuj się z Lodo - zamurowało mnie, no ale zrobiłam to bo to moja przyjaciółka. Szaleliśmy tak cały wieczór aż około 1 nad ranem zaproponowałam, aby wyjść do mojego własnego domku nad morzem. Oczywiście domek ma basen. Założyłam pod swój strój strój kąpielowy i powiedziałam, aby dziewczyny też założyły. Strój Mechi był podobny do mojego. Strój Lodo także był sweetaśny. Strój Cande także był spoko. Strój Alby był śliczny, wreszcie możemy iść.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentujcie moje miśki ;*